Każdy z nas podąża inną drogą, ale na końcu wszyscy spotykamy się w tym samym miejscu – w chwili, gdy zamykamy oczy i wydajemy ostatnie tchnienie.
Co wtedy mówimy? Jakie słowa padają najczęściej?
Na to pytanie odpowiedział znany onkolog Siddhartha Mukherjee, który w swojej książce, nagrodzonej Pulitzerem, zbadał emocje i słowa towarzyszące ludziom w ich ostatnich chwilach.
Słowa, które wypowiadamy na końcu
Śmierć budzi lęk, a jednocześnie skłania do refleksji. Gdy zbliża się nieuchronnie, wiele osób zaczyna porządkować swoje życie, przewartościowując swoje relacje. Właśnie na ten aspekt choroby zwrócił uwagę Siddhartha Mukherjee podczas przemówienia inauguracyjnego na Uniwersytecie Pensylwanii w maju 2024 roku.
Według lekarza cztery zdania najczęściej wypowiadane przez osoby umierające to:
- „Kocham cię.”
- „Wybaczam tobie.”
- „Kochasz mnie?”
- „Wybaczysz mi?”
Mukherjee podkreśla, że ludzie często czekają zbyt długo, by wyrazić swoje uczucia, prosić o przebaczenie lub je ofiarować. Jego zdaniem, jeśli nie chcemy żałować, powinniśmy mówić te słowa znacznie wcześniej – nie tylko w obliczu śmierci.
Kim jest Siddhartha Mukherjee?
Siddhartha Mukherjee to amerykański onkolog, hematolog i pisarz bengalskiego pochodzenia. Jest absolwentem prestiżowych uczelni – Stanforda, Harvarda i Oksfordu.
W 2011 roku zdobył Nagrodę Pulitzera za książkę „Cesarz wszech chorób. Biografia raka”, która w przejmujący sposób opisuje walkę z nowotworami. Pozycja została uznana przez „The New York Times” za jedną ze stu najlepszych książek non-fiction wszech czasów.
Refleksja, której nie warto odkładać
Ostatnie chwile życia to moment, gdy wszystko nabiera właściwej perspektywy. Mukherjee zwraca uwagę na to, że często dopiero wtedy ludzie otwierają się na emocje, na które wcześniej brakowało im odwagi.
Może warto pomyśleć o tym wcześniej i wypowiedzieć te słowa, zanim będzie za późno?
Comments