Zaczęło się od niewinnego bólu brzucha… Teraz lekarze walczą o jej życie -lepiej tego nie bagatelizować

Początkowo myślała, że to zwykła niestrawność. Delikatny ból brzucha, lekki dyskomfort – nic, co wzbudziłoby niepokój. Jednak w ciągu kilku dni objawy zaczęły się nasilać. Nie spodziewała się, że ten niewinny ból stanie się początkiem walki o życie.

Pierwsze objawy zlekceważyła

Początkowo pojawiły się nudności i osłabienie, które zrzuciła na stres i przemęczenie. Jednak kiedy ból stał się pulsujący i promieniował do pleców, a temperatura zaczęła rosnąć, zdecydowała się na wizytę u lekarza.

To, co usłyszała, przeraziło ją.

Diagnoza była szokiem

Po serii badań lekarze odkryli poważne zakażenie narządów wewnętrznych. Przyczyną okazała się perforacja jelita, która doprowadziła do sepsy – stanu bezpośrednio zagrażającego życiu.

„Gdyby przyszła kilka godzin później, mogłoby być za późno” – przyznają lekarze.

Sepsa – cichy zabójca

Sepsa to śmiertelnie niebezpieczna reakcja organizmu na zakażenie. W ciągu zaledwie kilku godzin może doprowadzić do niewydolności wielonarządowej. W jej przypadku infekcja błyskawicznie zaatakowała organizm, powodując:

Wysoką gorączkę i dreszcze
Przyspieszone bicie serca i duszności
Nagłe osłabienie i dezorientację
Zaczerwienienie i obrzęk w okolicy brzucha

Lekarze walczą o jej życie

Obecnie pacjentka znajduje się w stanie ciężkim na oddziale intensywnej terapii. Lekarze robią wszystko, by zatrzymać rozwój infekcji i uratować jej życie. To przestroga dla wszystkich – nie ignorujmy sygnałów, które wysyła nasze ciało.

Jeśli ból brzucha nagle staje się intensywny, utrzymuje się dłużej niż kilka godzin i towarzyszą mu inne objawy, nie zwlekaj z wizytą u specjalisty. Czas może decydować o życiu.

Comments

Loading...