Groźna bakteria w polskich ziemniakach. Wiadomo, czy można je jeść

W polskich ziemniakach eksportowanych do Wielkiej Brytanii wykryto groźną bakteriozę pierścieniową. Brytyjska Służba Zdrowia Roślin (PHS) potwierdziła obecność bakterii Clavibacter michiganensis ssp. sepedonicus w trzech przesyłkach – dwie z nich pochodziły od tego samego dostawcy. W związku z tym podjęto decyzję o wprowadzeniu 100% kontroli wszystkich przesyłek ziemniaków jadalnych z Polski.

Co to jest bakterioza pierścieniowa?

Bakterioza pierścieniowa to jedna z najgroźniejszych chorób ziemniaka w klimacie umiarkowanym. Powoduje ją bakteria Clavibacter michiganensis ssp. sepedonicus, która poraża wyłącznie ziemniaki. Nie przeżywa zimy w glebie, ale może utrzymywać się przez długi czas na sprzęcie rolniczym, przechowalniach i resztkach roślin.

Objawy choroby są trudne do zauważenia w terenie. Często rozwija się w ukryciu, a widoczne symptomy to:

  • więdnięcie liści z jednej strony łodygi,
  • kremowy pierścień widoczny w przekroju bulwy,
  • ciemniejące tkanki wraz z postępem infekcji.

Bakterie przemieszczają się naczyniami przewodzącymi w roślinie, niszcząc jej tkanki i powodując straty gospodarcze.

Niebezpieczeństwo gospodarcze, nie zdrowotne

Chociaż bakterioza pierścieniowa nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi ani zwierząt, to jest chorobą kwarantannową w Unii Europejskiej. Jej wykrycie wiąże się z surowymi restrykcjami administracyjnymi, w tym zakazem uprawy ziemniaków przez kilka sezonów na zainfekowanych polach.

Nie istnieją skuteczne środki chemiczne zwalczające tę bakterię. Dlatego podstawą walki z nią jest:

  • higiena maszyn i sprzętu rolniczego,
  • stosowanie zdrowych sadzeniaków,
  • przestrzeganie zasad płodozmianu.

Czy można jeść zakażone ziemniaki?

Tak, ziemniaki porażone bakteriozą pierścieniową można jeść, ale tylko po odpowiedniej obróbce cieplnej (np. gotowaniu, pieczeniu). Bakterie nie są toksyczne dla ludzi – atakują wyłącznie rośliny.

Warto jednak pamiętać, że silnie porażone bulwy mogą:

  • mieć nieprzyjemny zapach,
  • być wodniste, śluzowate i nieapetyczne,
  • ulegać wtórnym infekcjom, np. mokrej zgniliźnie.

Choć nie są one trujące, mogą być po prostu niejadalne z powodu zmienionego smaku i konsystencji. Najlepiej unikać ich spożywania, jeśli widoczne są oznaki zepsucia.

Zalecenia na przyszłość

Zwiększone kontrole importowanych ziemniaków z Polski mają obowiązywać do odwołania. Jak informuje PHS, każda przesyłka – luzem lub w opakowaniach – będzie w 100% testowana. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, towar będzie wstrzymywany do czasu diagnozy.

Ta sytuacja to przypomnienie o konieczności rygorystycznego przestrzegania standardów fitosanitarnych przez polskich producentów i eksporterów. Nawet pojedyncze przypadki zakażeń mogą prowadzić do poważnych konsekwencji gospodarczych i reputacyjnych.

Źródło: pacjenci.pl, PHS, gov.uk

Comments

Loading...