Nie trzeba nic więcej robić, wystarczy przygotować je zgodnie z niniejszą instrukcją i używać zgodnie z zaleceniami!
Moja babcia przygotowała ją z domowego smalcu i ziół, które wyhodowała w doniczce. Oprócz żylaków i bólu stawów sprawdził się również u nas w migrenach. Ból zelżał, gdy nakładaliśmy ją na jej pulsujących skroniach.
Tłuszcz podgrzewamy (wazelina jest bardziej prawdopodobna w kąpieli wodnej, maści lub oleju można użyć bezpośrednio w garnku), ale nie gotujemy. Do rozpuszczonej bazy maściowej wlej drobno posiekany rozmaryn. Pozwól mu ostygnąć i połóż się do około następnego dnia.
Następnie ponownie się rozgrzewamy i przecedzamy przez czystą szmatkę, aby w maści nie było kawałków ziół. Natychmiast wlewamy go do tygla, w którym maść krzepnie. Najlepiej przechowujemy w lodówce. Używamy go w miarę potrzeb, ale dobrze mieć go zawsze pod ręką, przekonasz się sam!
Comments